dzisiaj: 18, wczoraj: 483
ogółem: 1 409 282
statystyki szczegółowe
Kolejna pracowita niedziela za nami.
Wygraliśmy 6:3 spotkanie z drużyną LZS Grochowiska Księże.
Mecz nie do końca przebiegał tak jak byśmy chcieli.
Początek był bardzo obiecujący - bardzo szybko padły dwie bramki, o które postarali się Marcin Szulc i Dawid Nadolski. Po następnych kilku minutach gry pięknego gola strzelił Kamil.
Niestety ta trzybramkowa przewaga osłabiła naszą czujność. Nie doceniliśmy też przeciwnika, który zaczął bardzo zdecydowanie walczyć o piłkę. Udało im się kilka razy przejąć inicjatywę i to my musieliśmy się mocno bronić.
Niestety ósmy mecz tego sezonu był chyba dla nas kryzysowym. Zaczęliśmy odczuwać zmęczenie, co odbiło się na jakości naszej gry. Rywale szybko to wykorzystali i strzelili nam dwa gole.
Drugą połowę meczu zaczęliśmy z nowymi siłami. Jednak znowu chwila nieuwagi spowodowała zdobycie bramki przez przeciwnika. Na dodatek walka w bramce była tak zażarta, że bramkarz doznał groźnie wyglądającego urazu twarzy. Na szczęście po bliższych oględzinach okazało się, że to tylko drobne obrażenia i nie spowodowało to jego zejścia z boiska.
To był chyba punkt przełomowy. Zaczęliśmy atakować, i w końcu doszło do przełamania. Trzy bramki autorstwa Dawida Nadolskiego, Mateusza Błochowiaka i Marcina Szulca w przeciągu siedmiu minut.
Wygraliśmy, ale nie jesteśmy zadowoleni. To spotkanie miało wyglądać inaczej.
Jest, to dla nas kolejna lekcja. Meczu nie wygrywa się już w szatni przed jego rozpoczęciem. Bez względu na klasę przeciwnika trzeba walczyć. A tego zabrakło najbardziej.
GLKS Osielsko - LZS Grochowiska Księże 6:3
Bramki dla GLKS-u: Marcin (2), Dawid (2), Kamil, Mateusz
Juniorzy » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 28 | |||
| |||
| |||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.